Tym razem miałam naprawdę mało czasu na przygotowanie obiadu. W pierwszej wersji mały być naleśniki ze śmietanowo-kurczakowym nadzieniem jak zazwyczaj, ale usmażenie naleśników trwałoby za długo, dlatego postanowiłam dla odmiany użyć resztę paczki płatów makaronu i zrobić inną niż dotychczas lazanie. I nie zawiodłam się, bo po pierwsze była to wersja naprawdę szybka a po drugie i najważniejsze naprawdę pyszna
Kurczaka kroję w bardzo małą kostkę, cebulę również. Pora po umyciu i oczyszczeniu w krążki. Na oliwie z oliwek smażę kurczaka, pory, cebule, dodaję przeciśnięty czosnek, mieszam aż wszystko zmięknie. Doprawiam solą, pieprzem, ziołami: posiekanym oregano i otartym tymiankiem. Dodaje śmietanę, musztardę, jogurt i mieszam, przyprawiam, dodaję trochę sera. Ma powstać kremowy śmietanowo-czosnkowy sos na tyle gęsty, żeby łatwo skleił płaty makaronu, ale nie może być zbyt lejący. I ma go być dużo żeby makaron go wchłonął i dzięki temu zmiękł. Naczynie do zapiekania smaruję masłem.
Podgotowuję makaron. Każdy płat makaronu wrzucam do gotującej się wody na 1 minutę, wyjmuje, odcedzam i układam w naczyniu. Wykładam dół pierwszą warstwą makaronu. Na makaron wykładam sos z mięsem i warzywami (kilka łyżek samego sosu bez mięsa i warzyw zostawiam na później). Posypuje świeżymi ziołami i porcją sera. Wszystko przykrywam drugą warstwą podgotowanego makaronu i smaruje odłożonym sosem. Górę posypuję grubą warstwą startego sera. Naczynie przykrywam folia aluminiowa i wstawiam do piekarnika do 180 st na 30 minut. Po tym czasie zdejmuję folie i zapiekam jeszcze 7-10 minut aż ser się przyrumieni
Kategoria: Makarony
Kategoria: Makarony
Kategoria: Makarony
Kategoria: Makarony
Kategoria: Makarony
Kategoria: Makarony