Nieodzowny element śląskiego niedzielnego obiadu, czyli rolada wołowa. W naszym domu obowiązkowo w wykonaniu mojego męża, robiona średnio raz na kwartał, gdy zatęsknimy za tradycyjnym śląskim obiadem, obowiązkowo z gumiklyjzami czyli śląskimi kluskami
Mięso kroimy na płaty w poprzek włókien na grubość ok. 1 cm. Rozbijamy tłuczkiem na cieniutkie płaty. Każdy płat smarujemy musztardą i nakładamy pokrojony w drobną kostkę boczek, ogórki i cebulę. Posypujemy solą, pieprzem i papryka czerwoną. Następnie ciasno zwijamy mięso z farszem nadając kształt rulonu. Każdą roladę owijamy białą nitką. Na patelni rozgrzewamy margarynę i obsmażamy rolady. Rolada musi mieć zrumienioną skórkę, nawet lekko przypieczona żeby uzyskać odpowiedni sos. Obsmażone rolady gdy tłuszcz lekko odparuje podlewamy wodą lub bulionem warzywnym. Rolady duszą się ok. 2 godzin i należy je doglądać i uzupełniać odparowany płyn. Na ostatnie 30 minut wkrajamy do sosu czerwoną papryke ktora doda smaku i aromatu. Po uduszeniu mięso wyjmujemy, przestudzamy i delikatnie zdejmujemy nitkę. Powstały wywar zagęszczamy zawiesiną z mąki i wody a następnie dodajemy do sosu przecedzając przez sitko. Doprawiamy solą i pieprzem w razie potrzeby
Kategoria: Mięsne
Kategoria: Mięsne
Kategoria: Mięsne
Kategoria: Mięsne
Kategoria: Mięsne