Tradycyjny chrzan tarty – prosty przepis będący bazą wielu przepisów. Ktoś mógłby powiedzieć, że to nie jest żaden przepis tylko sposób tarcia. Może i racja.
Do dodania tego przepisu skłoniło mnie to, że nie można dostać tradycyjnego chrzanu, bez chemicznych ulepszaczy, poprawiaczy smaku, wypełniaczy. To co jest dostępne na naszym rynku to namiastka chrzanu.
Chrzan obieramy, moczymy w wodzie i trzemy na tarce. (taki przepis powoduje, że się nikomu nie chce i na samą myśl o tarciu łzy cisną się do oczu). Co zrobić żeby się chciało?
1. Przeczytać skład dowolnego chrzanu tartego kupnego – (od kilkunastu do maksymalnie 70% chrzanu + masa dodatków zaczynających się od e… – czasem wręcz więcej z tablicy Mendelejewa niż korzenia chrzanu)
2. Zaopatrzyć się w maszynkę zelmera z przystawką tarki. Maszynka nie jest idealna, i nawet w przypadku przystawki do tarcia, utarte produkty nie są idealnym proszkiem.
Mój sposób polega na tym, że najpierw trę korzeń na tarce o najdrobniejszych oczkach (jak do placków) – co zajmuje mi maksymalnie 5 min, a następnie tą masę mielę jeszcze na maszynce do mięsa – trąc chrzan na tradycyjnej tarce ręcznie – będzie drobniejszy ale okupiony litrami łez. Całość posypuję cukrem, dodaję ocet, przekładam do słoika i gotowe!
Taki chrzan jest bazą wyjściową do innych przepisów – np. Chrzanu ze śmietaną, chrzanu z ćwikłą, sosu tatarskiego itp.
Uwaga: przechowywać w lodówce, w szczelnie zamkniętym słoiku.
Kategoria: Kuchnia polska
Kategoria: Sosy
Kategoria: Sosy
Kategoria: Sosy
Kategoria: Sosy
Kategoria: Sosy