Ludy Majów i Azteków od lat nas inspirują. Wspaniała kultura, architektura, religia i przepowiednie dosyć mocno zapadły w pamięć współczesnego świata. Jednakże Majowie zostawili nam w spadku coś jeszcze. Podczas różnego rodzaju świąt i magicznych rytuałów, często spożywano niezwykły napój, napój który pozwalał kapłanom rozmawiać z bogami, a wojownikom zwyciężać nieprzyjaciół. Podstawą tegoż napoju były ziarna, dobrze nam znanego, kakaowca.
Krzysztof Kolumb w jednej ze swoich podróży, poczęstowany został owym magicznym napojem. Jako, że mikstura orzeźwiała umysł, dodawała sił i urzekała aromatem, postanowił przedstawić ziarna kakaowca w Europie. Napój w błyskawicznym tempie stał się głównych bohaterem licznych uczt i wydawanych przyjęć na najznamienitszych dworach tamtych czasów.
Dzisiaj kakao nie wzbudza już może takich emocji, niemniej jednak nadal pozostaje przyjemnym trunkiem, który rozbudza w nas ciepło podczas jesiennych wieczorów. Mimo, iż wydaje się składnikiem jak najbardziej powszechnym, proces jego powstawania wymaga sporo czasu, wiedzy i cierpliwości.
Całość rozpoczyna się od zbiorów, po nich natomiast przychodzi czas leżakowania. Podczas tego etapu ziarna mają czas by zacząć fermentować. Po kilku dniach trzeba przejść do suszenia, co może okazać się o wiele bardziej skomplikowane. Ziarna kakaowca są niezwykle podatne na pleśń i z tego względu należy poświęcić im odpowiednio dużo uwagi. Najlepszym rozwiązaniem jest suszenie zbiorów bezpośrednio pod promieniami słońca. Później przychodzi pora na palenie, po którym wszystkie ziarna należy odpowiednio sklasyfikować. Finalnym etapem jest mielenie.
Kakao dzieli się na trzy główne rodzaje. Pierwszym jest ciollo, który posiada niezwykle głęboki, pełny smak. Jego istotnym minusem jest uwaga, jaką trzeba poświęcić jego produkcji. Mniej kłopotliwy w uprawie jest forastero. Niestety mniejsze wymagania idą w parze z gorszą jakością. Trzecim będzie tinitario, który w kompromisowy sposób łączy w sobie właściwości dwóch pozostałych.
Zdjęcie należy do http://www.flickr.com/photos/seelensturm/