Jajko na twardo, jajko na miękko czy może jajecznica?
Kardiolodzy przyznają, że dwa, trzy jajka dziennie na pewno nie wpłyną źle na nasze zdrowie i że nie powinniśmy patrzeć na nie tylko przez pryzmat cholesterolu. Zawierają bowiem wiele substancji niezbędnych do właściwego funkcjonowania organizmu. To przede wszystkim lecytyna niezbędna do właściwego funkcjonowania mózgu i serca. Wszyscy jednak są zgodni, że najbardziej wartościowe jajka podawane są na miękko. Jeśli zdecydujemy się jaja smażyć, nigdy nie używajmy do tego tłuszczów zwierzęcych.
Co jeszcze można przyrządzić z jajek? Najpopularniejsza jest oczywiście jajecznica z pomidorami, cebulą, grzybami, szczypiorkiem. Równie smaczne są jajka sadzone i gotowane (na twardo lub miękko). Z jajek można także zrobić pastę jajeczną, kogel – mogel, dodać je do naleśników, omletów, panierek do mięsa, sałatek, kremów i ciast. Znakomicie sprawdzają się jako składnik żurki, białego barszczu lub zupy szczawiowej. Można je nadziać grzybami lub faszerować tuńczykiem, cebulą, pietruszką, wędzoną rybą.
Jajka zawierają mnóstwo niezbędnych do życia witamin (A,D,E, K, B1, B2, B12) a także składniki mineralne (magnez, żelazo, jod, wapń, fosfor, cynk, miedź i selen) a także nienasycone kwasy tłuszczowe, które regulują poziom cholesterolu w organizmie oraz gwarantują jego właściwy poziom we krwi. Warto dodać, że żadne badania naukowe nie potwierdziły bezpośredniej zależności między jedzeniem jajek a poziomem cholesterolu. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) dopuszcza jedzenie 10 jajek tygodniowo, łącznie z tymi użytymi do kotletów, ciast, makaronów.
Pod względem składu aminokwasów, czyli związków białkowych, jaja są najdoskonalszym produktem pochodzenia zwierzęcego. Pamiętajmy, że jaja są kwasotwórcze i aby zachować równowagę kwasowo-zasadową należy je łączyć z zasadotwórczymi produktami: warzywami, pieczywem.
Zdjęcie należy do http://www.flickr.com/photos/johnloo/