Natrafiłam na stronie BBC na fajny deserek – bezy z rumieńcem
Nagrzać piekarnik do 140C. Wyłożyć dwie blaszki do pieczenia pergaminem lub arkuszami, zapobiegającymi przywieraniu.
Ubić białka jaj, dodając różowego barwnika spożywczego (w miarę ubijania masa zblednie). Gdy stanie się sztywna dodawać cukier – po łyżce naraz. Ubijać do momentu, gdy masa stanie się gęsta i błyszcząca.
Masę przełożyć na papier i wyłożyć 20 owalnych bez. Układać je na blaszkach do pieczenia, pamiętając, by zostawić między nimi sporo miejsca. Piec przez jakieś 30 minut przy lekko uchylonym piekarniku (ja dałam drewnianą łyżkę między drzwiczki), bo nie chciałam żeby były suche ale żeby ciągnęły się w środku. Zostawić do schłodzenia w piekarniku, uchylając lekko jego drzwiczki. Powinny w nim stygnąć przez co najmniej pół godziny. W szczelnym pojemniku można je przechowywać przez tydzień.
Krem:
ubić serek mascarpone tak by powstała gładka masa. Dodać śmietankę, ubijać nadal, aż masa się połączy. Bardzo delikatnie dodać owoce, ja dla smaku bo krem był jak dla mnie za słodki dałam 2 łyżki dżemu porzeczkowego który wyrównał smak na kwaskowaty. Połączyć po dwie bezy kremem.
Wyłożyć na talerz i zjeść tego samego dnia, w którym zrobiliśmy krem bo bezy miękną pod wpływem kremu. Ale smak jest wyborny.
Kategoria: Desery
Kategoria: Desery
Kategoria: Desery
Kategoria: Desery
Kategoria: Desery
Kategoria: Desery